Ostatni weekend spedziliśmy z moją rodziną w miejscowości Malbun w nowo wybudowanym hotelu Jufa. Malbun znajduje się w Liechtenstein. Niby niedaleko domu ale jak tu przyjechałam to poczułam jakbym była nie wiadomo gdzie.
Naogół na weekendowe wypady wybieramy miejscowości, które położone są niedaleko naszego domu, gdyż nasze dzieci nie lubią jeździć zbyt długo autem. Samochodem jechalismy tylko 1,15 minut i w porze spania mojego młodszego syna. Hotel mieliśmy od godziny 14. Po przyjechaniu na miejsce i rozpakowaniu rzeczy czas spedziliśmy z dziećmi na dworze, gdyż niedaleko hotelu znajduje się tor saneczkowy. Pogoda nam dopisała, świeciło piękne słońce. W miejscowości w której mieszkamy czyli w Kantonie Schwyz kiedy wyjeżdzaliśmy było 5 stopni na plusie i zero śniegu. W Malbun było bardzo dużo śniegu i temperatura 0 stopni, a na stoku -2. Odczuwalna była różnica klimatu.
Miejscowość, a przede wszystkim hotel jest idealnym miejscem dla narciarzy. Przy samym hotelu znajduje się wyciąg. Na parterze hotelu jest pomieszczenie do przechowywania nart, przebieralnia i tuż obok wyjścia znajduje się wyciąg. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie dla gości hotelowych. Bilet na pół dnia ( Skipass) kosztuje 32 franki, na cały dzień 47 franki.
Hotel jest nowo wybudowany. Otworzony dopiero w styczniu. Pokoje sa nowoczesne, idealne dla rodzin z dziećmi. W pokoju znajdował się telewizor, łazienka z prysznicem i toaleta. Jesteśmy rodziną 4 osobową i otrzymaliśmy pokój, w którym były 3 łóżka i łóżeczko dla baby. Fajnym rozwiązaniem było łóżko dla dziecka umieszczone nad łóżkiem sypialnym. Zobaczcie sami 🙂
Z okna było widać przepiękne góry, wyciąg i narciarzy.
W hotelu znajdowała się strefa Wellnes. Szkoda, że hotel nie posiada basenu.
Hotel posiada 3 rodzaje saun:
Kräuterdampfbad
Panoramasauna
Infrarotkabine
W hotelu znajdował się świetny plac zabaw, zarówno dla małych dzieci jak i starszych. Dla maluchów 1,5 rocznych jak mój syn była huśtawka, kuchenka Ikea i zabawki takie jak: klocki, książki, pluszaki. Starsze dzieci mogły swoich sił próbować przy wspinaniu na ściance, wdrapywaniu się po szczebelkach. Plac zabaw znajdował się obok restauracji, dzięki temu dzieciaki mogły się bawić a rodzice w spokoju degustować jedzeniem.
Poza tym na dole hotelu znajdowało sie boisko gdzie można było grać w piłkę. Był też stół do gry w ping – ponga. W hotelu było dużo rodzin z dziećmi, tak więc moje dzieci bawiły sie z innymi. Nawet mój mały Max miał możliwość pozaczepiać dzieci w swoim wieku i pobawić się oraz pogadać w swoim języku 🙂 . Dzieci były w różnym wieku, zarówno przedszkolaki, roczniaki i nawet dzieci, które chodzą już do szkoły. Jednym słowem dzieciaki się tu nie nudziły.
Plac zabaw obok restauracji
Miejscowość Malbun to doskonałe miejsce na spędzenie weekendu. Każdy coś tu dla siebie znajdzie. Dla dzieci fajne są tory saneczkowe ( gratis) i lodowisko. Wybierając sie z dzieckiem na sanki pamietąj o zabezpieczeniu głowy i odpowiednim ubraniu. Zobacz też jak ubrać dziecko na sanki.
Lodowisko kosztuje 5 franka za dziecko i 7 dla dorosłych. Jest to opłata dzienna.
W Malbun dzieci mogą uczyć się jazdy na nartach. Dla najmłodszych przygotowane są specjalne miejsca i wyciągi do nauki.
Z okazji otwarcia istenieje promocja wystarczy wejść na stronę hotelu Jufa Malbun. Jedna noc dla dwóch osób dorosłych z jednym dzieckiem kosztuje 99 chf. Cena obejmuje śniadanie.
Polecam